Niestandardowe wystąpienie w Senacie.
Podczas debaty nad uchwałą upamiętniającą 30 rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki Senator Jan Rulewski odstąpił od tradycyjnej formy wystąpienia. Głosu użyczył samemu księdzu, odtwarzając oryginalne nagranie z ostatniej posługi w parafii pw Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Śmierć Popiełuszki okazała się zwycięstwem nad systemem totalitarnym, ale ubranym – jak wiadomo – w sukienkę materializmu. Zaprzeczyła ona twierdzeniom systemu, który głosił, że „Solidarność” już nie istnieje.
Przywódca „Solidarności” na to odpowiadał: „Solidarność” istnieje, bo są ludzie, którzy oddają za nią życie".
Fakt uznania księdza Jerzego za błogosławionego i dzisiejsza uchwała dowodzi, że „tylko głupcy sądzą, że zabijając człowieka zabijają jego dusze albowiem ona jest nieśmiertelna".